Dziurawe skarpety, niespełnione marzenia,niewykonane zadania.Przez te cechy mówimy o niektórych ludziach, ze są nieogarnięci, roztrzepani. Oczywiście tak jest jeżeli te osoby np. nie zacerują skarpety tylko dlatego ze im się nie chce.
Ale jest też drugi typ ludzi ( ja do nich należę) który myśli że nie ma sensu cerować skarpety, ponieważ ludzie nigdy nie byli i nie będą idealni a w naszej rzeczywistości ludźmi idealnymi nazywamy osoby, które potrafią jakoś swoje wady zakryć,ukryć przed innymi.
Cechą ludzką jest bycie nieidealnym i to jest (w moich oczach) piękne. Moim zdaniem, prawdziwi ludzie to ludzie, którzy nie znają granic. Każdy z nas zna ten typ dorosłego: cały dzień siedzi w pracy, chodzi do niej w marynarce a przy dobrych kawałach udaje że są żałosne. Kiedyś pytałem o coś taty i odpowiedział : " mi już nie wypada". Właśnie nie! Apeluje do was abyście cieszyli się życiem, nosili śmieszne czapki, skakali w drodze do szkoły, śpiewali dziwne melodyjki chodząc po sklepach. nie bądźcie takimi typami, które udają strasznie dorosłych. W mojej opinii dorastanie polega na ZAUWAŻENIU możliwości do wygłupu a nie IGNOROWANIU takich sytuacji.
najtrudniejszy jest pierwszy krok. Nosiłem kiedyś do szkoły czapkę podobną do tej którą noszą błazny. Pierwszego dnia wstydziłem się tego, i ledwie zobaczyłem kogoś ze szkoły, chowałem czapkę do kieszeni. Drugiego dnia pomyślałem że czemu to ja mam się wstydzić mojego wyglądu. niech ci ludzie na ulicy ,których widzę czują się rozbawieni, niech to komentują,mówią do siebie " patrz jaki pajac!"Życie jest tylko jedno,i niemożna go stracić na ponurym siedzeniu w szkole. Człowiek , który nie ma rozrywki, nie może uwolnić z siebie dziecka, z wiekiem traci do tego ochotę, wtapia się w szare środowisko. Etap tej przemiany jest potocznie ( błędnie) nazywany dorastaniem. I po takim "dorastaniu" człowiek zamienia się w ten gorszy typ dorosłego, a dziecko, niegdyś często ujawniane,chowa się w głębi serca
Ta notka rozwaliła mi mózg.
OdpowiedzUsuń